poniedziałek, 14 lipca 2014

Autorsko. Sernik z szafy

Dumnam! Szukając pomysłu na zagospodarowanie suszonej lawendy, którą nabyłam drogą kupna jakiś czas temu, wymyśliłam syrop lawendowy. Zaraz potem pomyślałam, że w sumie tego syropu mogę przecież dodać do sernika. W trakcie robienia sernika rzuciłam okiem na kuchenny parapet, gdzie kupiony jakiś czas temu tymianek coraz bezczelniej się rozrasta.. i w taki sposób powstał sernik lawendowo - tymiankowy. Pachnie i smakuje obłędnie. Zapraszam!

Sernik lawendowo - tymiankowy
Składniki:

syrop:
2 łyżki suszonej lawendy
pół szklanki cukru
pół szklanki wody
sok z 1/2 cytryny

sernik: 
opakowanie suchych ciasteczek typu digestive (owsiane, żytnie, dobrze tez sprawdzają się bebe, ważne, żeby nie miały w sobie czekolady)
1/3 kostki masła
kg sera na sernik (albo 3-krotnie zmielony twaróg, ja lubię ser Mój Ulubiony)
3 duże jajka (lub 4 mniejsze)
pół szklanki cukru
2 łyżki budyniu śmietankowego
łyżeczka ekstraktu z wanilii

polewa:
opakowanie 36% śmietany
kilka gałązek świeżego tymianku
syrop lawendowy

Wykonanie:

Zaczynamy od syropu: zagotować wodę w garnuszku, zgasić ogień wsypać cukier, rozpuścić, wsypać lawendę, odstawić na 10 minut, dodać sok z cytryny. Syrop odcedzić i zostawić do ostudzenia.
Nagrzać piekarnik na 175 stopni. Ciasteczka dokładnie zmielić w blenderze(mają wyglądać jak piasek), masło roztopić w garnuszku i wsypać zmielone ciasteczka do masła. Wymieszać, ma z nich powstać mokry piasek ;) Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wsypujemy tam ciasteczka, wygładzamy łyżką, odstawiamy do lodówki.
Czas na sernik:
Ser miksujemy na najniższych obrotach z jajkami ( wbijamy je po pojedynczo, następne dopiero wtedy, kiedy pierwsze połączy się z serem). Dolewamy 1/4 szklanki syropu, krótko miksujemy, dodajemy cukier, budyń i wanilię i znowu krótko miksujemy. Masę wlewamy na spód, wygładzamy, wstawiamy do piekarnika na 50 minut. Po tym czasie wyłączmy piekarnik i zostawiamy sernik w świętym spokoju najlepiej na całą noc. Wyjmujemy jak jest już ledwo ciepły i wstawiamy do lodówki.
No to jeszcze polewa: śmietankę zagotować z gałązkami tymianku - uwaga - śmietanka ma tylko leciutko zabulgotać, nie można jej gotować. Jeżeli pojawią się bąbelki na powierzchni, od razu ściągamy z ognia. Oczywiście cały czas trzeba śmietankę z tymiankiem mieszać, żeby się nie przypaliła. Jak zestawimy z ognia, dolewamy z 2-3 łyżki syropu i próbujemy. Jak za mało słodkie - dolewamy jeszcze. Zostawiamy z tym tymiankiem w środku do ostygnięcia - polewa powinna zgęstnieć.
Na zimnym serniku rozprowadzamy polewę(już bez tymianku, trzeba go wyrzucić ;)) dekorujemy gałązkami tymianku i zmieloną lawendą. Enjoy!



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz