wtorek, 24 czerwca 2014

Mission Impossible

Czyli obiad pyszny, zdrowy i szybki. Skok w przepaść Toma Cruisa to naprawdę małe miki w porównaniu do moich wymagań kulinarnych..  Że musi być pysznie to wiadomo, ale oprócz tego coraz większą wagę przykładam do tego, żeby było zdrowo. Mocno wierzę w to, że sposób odżywiania determinuje nasze samopoczucie. A że musi być szybko to przecież oczywiste, wszak dziecię nie poczeka.. Dzisiejsze połączenie łączy wszystkie trzy kryteria lekko i wiosennie. W roli głównej łosoś, bataty i i obłędna sałatka, zapraszam!

Grillowany łosoś z batatami i wiosenną sałatką
składniki na 2 porcje: 

filet z łososia
duży batat
pęczek zielonych szparag
garść truskawek
garść płatków migdałów
parmezan
plus przyprawy i dressing dla wymagających :-)
(3 łyżki oliwy z oliwek, łyżka octu balsamicznego, łyżeczka płynnego miodu, troszkę soli i pieprzu)

Zaczynamy od batata: obieramy go ze skórki, kroimy w mniejsze kawałki i  gotujemy na parze (czyli w takim specjalnym garnku) do miękkości (zajmie ok 20 minut). Jak nie mamy garnka do gotowania na parze, można spróbować ugotować batata jak zwykłe ziemniaki, ale za efekt nie ręczę bo nie próbowałam ;) jak batat będzie mięciutki, wrzucamy do miski/garnka, dodajemy łyżkę masła i blendujemy, doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem jak potrzeba.
Filet z łososia obsypujemy solą, pieprzem i świeżymy ziołami ( u mnie akurat tymianek był pod ręką, dobrze sprawdzi się tez bazylia), polewamy olejem ( oliwa z oliwek nie jest najlepsza, bo będziemy rybę grillować) zostawiamy na chwilę (15 min, można oczywiście dłużej), niech się zamarynuje. Smażymy na grillowanej patelni albo pieczemy w piekarniku nagrzanym na 200 stopni przez ok 20 minut (najlepiej sprawdzić stan wypieczenia ryby pod koniec pieczenia; jeśli nie będzie gotowa dopiekać przez 5 minut i znowu sprawdzić)
Sałatka: szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końce, gotujemy w wodzie z łyżeczką soli i cukru do miękkości. Truskawki myjemy, przekrawamy na pół, płatki migdałów podprażamy na suchej patelni do zezłocenia. Ugotowane i ostudzone szparagi  mieszamy z truskawkami, migdałami, posypujemy parmezanem. Ci najbardziej wymagający mogą zrobić jeszcze dressing: 3 łyżki oliwy z oliwek, łyżka octu balsamicznego, łyżeczka płynnego miodu, troszkę soli i pieprzu, mieszamy wszystkie składniki, polewamy sałatkę i gotowe!  
Dla leniwych a lubiących efekt łoł polecam się zaopatrzyć w olej z pestek dyni, świetnie sprawdzi się w roli dresingu, nie wymaga żadnych dodatkowych składników. Wystarczy nim chlusnąć do sałatki (można też na puree z batatów, efekt genialny) i już :-) Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz