No właśnie. Mnie już kilka razy uratowały pasty do chleba. Co jak co, ale chleb zawsze w domu mam, podobnie jak kawałek lepszego sera (feta, parmezan, kozi). Chleb na stół, ser na stół, pasty do tego pasują jak ulał, jak jeszcze uda się wygrzebać jakieś lepsze oliwki to już sukces murowany:)
Pasty mają tę cudowną właściwość, że można je dowolnie modyfikować. Generalna zasada jest taka, że potrzebujemy oliwę z oliwek orzechy lub pestki, czosnek i coś zielonego (bazylię, pietruszkę). Ja dzisiaj proponuję 3 rodzaje past, pesto z zielonej pietruszki, pastę z suszonych pomidorów i pastę fasolowo - cebulową. Każda inna, wszystkie pyszne, wrażenie na gościach murowane (sprawdziłam :)).
Pesto z zielonej pietruszki
pęczek zielonej pietruszki
spora garść orzechów włoskich
oliwa z oliwek (ok pół szklanki)
ząbek czosnku
sól, pieprz do smaku
Orzechy podprażamy na suchej patelni (to dość ważne, wtedy uwalniany jest aromat; wsypujemy orzechy na suchą patelnię, podprażamy, ściągamy jak zaczną pachnieć a nie zaczną się przypalać) Orzechy, czosnek i pietruszkę wrzucamy do blendera ( pietruszkę sugeruję niedbale posiekać, inaczej może się trudno mielić) dolewamy oliwę i miksujemy. Ile oliwy? Tyle, żeby pasta miała konsystencję pasty :) doprawiamy solą i pieprzem. Enjoy!
Pesto z suszonych pomidorów
słoik suszonych pomidorów w oleju
garść świeżej bazylii (zazwyczaj wykorzystuję całą bazylię z jednej doniczki)
czosnek
szczypta cukru
szczypta chili
ew. sól, pieprz
Pomidory (bez oleju) bazylię, czosnek i przyprawy wrzucamy do blendera i miksujemy. Jeśli pasta jest zbyt gęsta dolewamy oleju z pomidorów :-) próbujemy, ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem.
Pasta cebulowo - fasolowa
puszka czerwonej fasoli (fasola odsączona z zalewy i porządnie wypłukana pod wodą)
mała czerwona cebula
pół pęczka natki pietruszki
ząbek czosnku
łyżka musztardy
oliwa ( 2-3 łyżki)
szczypta cukru
sól, pieprz
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i guess what :-) tak własnie, miksujemy! ta pasta ma ostry wyraźny smak, mocno czuć w niej cebulę, jak ktoś nie lubi, można dać pół cebuli. Smacznego! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz